Architektura
i sztuka okresu romańskiego ma w sobie wiele elementów figuralnych, symboli i
znaków, niezrozumiałych dla
współczesnych ludzi,. Wiele z nich ma swoje korzenie w dawnych mitologiach,
które wplotły się w kulturę, mistycyzm i wiarę ludzi tego okresu, tworząc sposób obrazowego przekazywania wiadomości,
teologii, wierzeń i nauki. Ważnym czynnikiem wpływającym na sztukę tego okresu
jest bestiarium dające motywy rzeźbiarskie wywodzące się jeszcze z czasów
pogańskich, mające emocjonalny wpływ na postawę i poglądy ludzi tego okresu.
Jednym z pierwszych przykładów tej sztuki na Camino Frances jest Eunate, a
przytoczona tutaj legenda o dwóch portalach pomoże odczytaniu symbolu i znaczenia niektórych figuralnych elementów
rzeźbiarskich.
W kościołach w Eunate i Olcoz, położonych kilka kilometrów od siebie, znajdują się portale wejściowe, których jeden jest lustrzanym odbiciem drugiego.
 |
Eunate i Olcoz położone kilka kilometrów dalej u podnóża gór |
legenda dwa portale
Kiedy budowa kościoła dobiegała powoli
końca, mnisi (a może Templariusze) zlecili sławnemu mistrzowi kamieniarskiemu
wykonanie portalu wokół głównych drzwi. Mistrz zamówił kamień i zamknął się w
miejscu odludnym, aby modląc się, dostać od Boga natchnienie do pracy dla
stworzenia arcydzieła. Czas mijał i świątynia Eunate była wciąż
niedokończona, więc mnisi zaczęli szukać kogoś zdolnego do zakończenia
prac. Na pobliskim wzgórzu, mieszkał Jentilak, specjalista pracy w
kamieniu, mający nadludzką siłę, ostatni z rodu olbrzymów (gigantów), którzy dawno
temu zamieszkiwali te góry i choć był już stary, podjął się tej pracy. Nie
przyjął prowizji ani nie dostać wynagrodzenia, bo na koniec swego
życia chciał pogodzić się mnichami, którzy do tej pory byli jego
wrogami. Jentilak przyniósł w wielkim worze gotowe rzeźbione kamienie i w
krótszym czasie niż to było umówione umieścił je wokół niedokończonego wejścia
w północnej ścianie świątyni.
 |
Eunate portal północny |
Pewnego dnia wrócił stary mistrz i
zobaczył, że Jentilak, murarz z nadprzyrodzoną mocą już zakończył pracę, która
jemu była zlecona. Oburzony, udał się do opata ze skargą i wytłumaczeniem, ale
opat nie słuchał wyjaśnień mistrza, uważając, że jego nieobecność była uważana
za brak szacunku wobec mnichów i wobec samego siebie. Ostatecznie opat przyjął
tłumaczenie, ale za karę kazał mu wykonać podobny drugi portal, w tym samym
czasie, w którym zrobił to gigant Jentilak: trzy dni, nie więcej i nie mniej.
W desperacji, biorąc pod uwagę skalę
zadania, poszedł do lasu z intencją powołania do pomocy. Mieszkająca również w
tym lesie mądra czarownica-Lamiñak ulitowała się nad nim i przekazała
magiczny sekret, jak wykonać to zadanie.
Za jej radą mistrz kamieniarski, w noc
św. Jana, udał się w miejsce, gdzie znajdował się Kamień Księżycowy, pod którym
wielki wąż strzegł złotego kielicha i tej właśnie nocy napełniał go wodą z
rzeki Nekeas, by uzyskała ona magiczną moc. Kamieniarz porwał napełniony
kielich i pobiegł z nim do Eunate. Umieścił kielich napełniony wodą przed
kamiennym portalem wykonanym przez Jentilaka i cierpliwie czekał. Kiedy o
wschodzie słońca w wodzie odbiły się figury portalu, mistrz przeniósł kielich w
miejsce swojej pracy, a tam odbicie, powstałe w wodzie, zamieniło się w gotowe
rzeźbione kamienie, ale utworzyło lustrzane odbicie portalu juz wykonanego
przez Jentilaka.
Kiedy następnego dnia rano, Mistrz
pokazał swoją pracę do opatowi i mnichom, wszyscy przyznali, że jego dzieło
jest dobre, mimo że jest kopią wykonanego przez Jentilaka. Mistrz, skruszony
poczuciem winy, przyznał się, jaką metodą wykonał pracę w tak krótkim czasie.
Opat nakazał wykonać i umieścić nad drzwiami Crismón,
czyli monogram będący symbolem Jezusa Chrystusa, aby
zagrodzić wejście złym mocom, a potem poświecił to wejście.
Pewnego dnia przyszedł je obejrzeć
gigant, stary Jentilak. Wściekły na to, co zrobił mistrz kamieniarski, a
domyślił się w jaki sposób wykonał kopię jego dzieła, również posługując się
swoją magiczną mocą, kopnął ten portal. Portal uniósł się w powietrze i spadł
we wsi Olcoz. A jeśli to nie rozbił się i nie spowodował katastrofy,
ponieważ w tympanonie portalu znajdowała się magiczna, kamienna pieczęć –
crismón. Kiedy mieszkańcy Olcoz zobaczyli ten piękny portal postanowili
wybudować kościół i osadzić w nim to ozdobne wejście, a jako patrona ustanowć
Świętego Michała Archanioła, bo tu w górach mogli do tej pory zawsze liczyć na
jego opiekę.
 |
Olkoloz, kościół św. Michała Archanioła |
 |
Olcoz portal |
 |
Olcoz, Crismon w tympanonie portalu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz