piątek, 9 grudnia 2022

Opowieść osiemdziesiąta pierwsza - mozaiki w krypcie Santo Domingo de la Calzada

Przestrzeń pielgrzymkowa jaką tworzą wartości sakralne wokół przemierzanej drogi jest niewymierna, niezależna od długości i czasu wędrówki. Istotne jest, że towarzyszy drodze prowadzącej do świętego celu, oczyszcza i pozwala uczestniczyć w wartościach absolutnych za pośrednictwem ośrodków kultu religijnego. Droga prowadząca do niego nabiera cech sakralnych i staje się elementem rytu pielgrzymkowego. Pokonywanie drogi łączy się z nawiedzaniem miejsc uświęconych boską obecnością, dokonanymi cudami, lub  bytnością i relikwiami świętych, przeżywaniem kolejnych doświadczeń religijnych, modlitwą i kontemplacją, tworzących swoistą nowennę lub też rekolekcje w drodze, które pozwalają, przygotować się, krok po kroku, do momentu nawiedzenia i zrozumienia istoty świętego miejsca będącego celem pielgrzymki.

Nawiedzenie miejsc uświęconych powinno objąć również kontemplację i rozważania przekazu religijnego i teologicznego, jaki zazwyczaj tworzą dzieła sztuki sakralnej wypełniające tą świętą przestrzeń.

Krypta Santo Domingo de la Calzada

Miejscem szczególnie uświęconym na trasie Camino Frances jest krypta z doczesnymi szczątkami świętego Dominika de la Calzada znajdująca się w katedrze zbudowanej w mieście, które przyjęło imię świętego – Santo Domingo de la Calzada. Powstała ponad 900 lat temu krypta jest częścią dwukondygnacyjnego mauzoleum, znajdującego się w południowym ramieniu transeptu, budowanego stopniowo na przestrzeni wieków. Od początków  budowy powstał  rytuał pielgrzymi „okrążania Świętego”, udokumentowany już w 1350 roku, polegający na dwunastokrotnym obejściu grobu z odmawianiem Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu Świętemu. 

Santo Domingo, jeszcze za życia, na początku XII wieku przed wybudowanym niewielkim kościołem, przygotował własny grobowiec na środku zbudowanej przez siebie drogi dla pielgrzymów. Pochowany został w nim w 1109 roku, a pół wieku później, wraz z rozpoczętą budową nowej świątyni, grób znalazł się wewnątrz katedry, w południowym skrzydle transeptu.. Od XIII wieku aż do 2019 roku dokonano wielu przebudów wzbogacając grobowiec wieloma elementami architektonicznymi, rzeźbiarskimi i dekoracyjnymi.

Na początku XIII wieku wykonano laudę nagrobną z dwumetrową rzeźbą świętego na łożu śmierci w otoczeniu sześciu aniołów, obecnie wspartą na XV-wiecznym alabastrowym stole z dwunastoma płaskorzeźbami przedstawiającymi życie i cuda świętego Dominika, a sto lat później powstał alabastrowy baldachim nakrywający grobowiec. W XVIII wieku całość otoczona została  złotą i polichromowaną kratką żelazną, wspartą na czarnym marmurowym cokole, a pod srebrnym łukiem ustawiono rzeźbę przedstawiającą świętego Dominika, nazywana „świętym dziadkiem”, oraz  atrybuty najgłośniejszego cudu jaki dokonał się za jego wstawiennictwem: wykonane ze srebrnej blachy figury koguta i kury. 




W 1958 roku pod mauzoleum rozbudowano średniowieczną kryptę tworząc w niej dostępną kaplicę z ołtarzem i z relikwiami Santo Domingo de la Calzada. 

Ostatnim etapem zamykającym tworzenie przestrzeni sakralnej wokół jego grobu było wykonanie w krypcie, na obchody tysiąclecia urodzin świętego w 2019 roku, ściennych mozaik, nowego ołtarza i relikwiarza. 


Wykonał je słoweński artysta ojciec Marko Rupnik który, wraz z zespołem artystów z Pracowni Sztuki Duchowej Centro Aletti, pokrył ściany krypty serią mozaik przedstawiających drogę do świętości poprzez różne sceny z życia i działalności świętego, uzupełnione ikonografią symbolizującą wiarę chrześcijańską. W tym samym okresie Marko Rupnik pracował również w katedrze nad ornamentyką Puerta del Perdón w południowym portalu, oraz witrażem-rozetą znajdującym się nad Puerta del Cristo.

Mozaikowe sceny opisują Drogę  Życia, jaką jest życiowa pielgrzymka wszystkich chrześcijan. Te mozaiki z różnymi scenami biblijnymi odzwierciedlają pielgrzymkę życia chrześcijanina do Niebiańskiej Ojczyzny. Prowadzą od prostych w zrozumieniu prawd wiary, jakimi jest chrzest, miłosierdzie i miłość bliźniego, przez ścieżkę wiary i rozważanie tajemnicy Mądrości Bożej, by przekraczając granicę między życiem doczesnym i wiecznym w pełni wiary chrześcijańskiej osiągnąć  zbawienie i żywot wieczny.

Z życia w grzechu pierworodnym ciemna przestrzeń schodów do krypty wprowadza przez bramę w ścianie chrztu, na której zilustrowano chrzest Jezusa w Jordanie, do rozświetlonej nawy życia doczesnego wypełnionego miłością, dobrymi uczynkach, miłosierdziem i w wierze chrześcijańskiej.

Pierwsze obrazy po lewej i prawej stronie symbolizują miłosierdzie i miłość bliźniego, jaką odznaczał się Santo Domingo de la Calzada dając za życia pomoc i ochronę pielgrzymom, a po śmierci przez wstawiennictwo u Boga wspomagając ich i mieszkańców założonego przez siebie miasta. Dwie następne mozaiki to ludzka wiara w Chrystusa, którą ilustrują dwie postawy apostoła Piotra:  od zwątpienia po jej pełnię. Na ościeżach łuku zamykającego przestrzeń życia doczesnego i wprowadzającego w przestrzeń śmierci, przedstawienia Mędrców i Matki Bożej z Jezusem symbolizują Mądrość Bożą, której rozważanie i zrozumienie za życia pozwala z ufnością i wiarą zakończyć ziemski żywot.

Strefa śmierci to rozliczenie się z życia doczesnego, po którym, jak pokazują mozaiki wokół grobowca świętego Dominika, zasiane ziarna wiary, miłości i miłosierdzia powinny zacząć kiełkować, by wydać owoce. Doznane zbawienie pozwala na przekroczenie granicy śmierci, wejście w niebiańską przestrzeń życia wiecznego – Niebiańskie Jeruzalem.

Kontemplacja i rozważanie

Mozaiki umieszczone na ścianach naprzeciw siebie pomagają w rozważaniach i kontemplacji życia i dokonań świętego Dominika, ale także kolejnych etapów życia osoby wierzącej: stać się chrześcijaninem, żyć miłosierdziem i z miłością bliźniego, osiągnąć pełnię wiary, doznać Mądrości Bożej, zdać rachunek z życia doczesnego, by osiągnąć zbawienie.

Stać się chrześcijaninem.

Mozaika na ścianie wejściowej: Chrzest Jezusa w Jordanie 
Święty Jan Chrzciciel udziela chrztu stojącemu w rzece Jordan Jezusowi, na którego zstępuje światło Ducha Świętego.


Ewangelia według świętego Jana 1, 29-34: Świadectwo Jana Chrzciciela.
Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł:
Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi.
Jan dał takie świadectwo:
Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym". Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym.

Miłosierdzie i miłość bliźniego

Dwie mozaiki przypominające życie i działalność świętego Dominika, oraz cuda jakie dokonały się za jego wstawiennictwem.

Mozaika po prawej stronie: święty Dominik budowniczy i opiekun pielgrzymów.
Dominik w lewej ręce trzyma laskę mierniczą, a prawą obejmuje modele wybudowanych przez siebie budowli. 


Święty Dominik, znany w Kościele katolickim jako Santo Domingo de la Calzada, urodził się w Viloria de Rioja w prowincji Burgos w 1019 roku. Dwukrotnie chciał wstąpić do klasztoru San Millán de la Cogolla, ale niestety nie został przyjęty, wiec rozpoczął pustelnicze życie w lesie. Klika lat później za namową kardynała San Gregorio Ostiense, który wyświęcił go na kapłana, poświęca się budowie nowej kamienną drogi między Nájera i Redecilla del Camino, jako skrót dla prowadzącej okrężnie, starej rzymskiej drogi. Staje się znany jako Domingo de la Calzada, później uznany za patrona inżynierów budownictwa.
Oprócz kamiennej drogi buduje most przez rzekę Oja, najpierw drewniany, a potem kamienny, szpital zapewniającym schronienie i opiekę pielgrzymom oraz około 1090 roku, kościół ku czci San Salvador i Santa María. W kolejnych latach dołączyło do niego wiele osób i tak przy budowanej drodze zaczęło powstawać miasto Masburguete. Zmarł w nim 12 maja 1109 roku, a założone przez świętego miasto kilkadziesiąt lat później mieszkańcy nazwali Santo Domingo de la Calzada. 

Mozaika po lewej stronie: Uratowanie niewinnie skazanego pielgrzyma, czyli cud koguta i kury. Przedstawia powieszonego, ale ciągle żywego pielgrzyma, oraz dwa ptaki: koguta i kurę.


Tradycja głosi, że w XII wieku ojciec, matka i ich syn Hugonell zatrzymali się w gospodzie Santo Domingo de la Calzada, w trakcie pielgrzymki do Santiago de Compostela, Córka karczmarza zwróciła uwagę na pięknego młodzieńca. Postanowiła go uwieść, lecz chłopak pozostał nieczuły na jej wdzięki. Odepchnięta i urażona postanowiła się zemścić. Ukradkiem wrzuciła srebrny naszyjnik do jego bagażu i rano doniosła o rzekomej kradzieży. Młody człowiek został aresztowany i natychmiast skazany na powieszenie. Następnego dnia pogrążeni w rozpaczy rodzice, przed wyruszeniem w drogę do Santiago, chcieli zobaczyć zwłoki syna, aby móc się z nim pożegnać. Przybywszy do stóp szubienicy, z wielkim zdumieniem usłyszeli, że chłopiec wciąż wiszący na niej mówi do nich, że w nocy ukazał mu się Santo Domingo, aby zapewnić go, że nie umrze, a on udowodni jego niewinność. Pełni nadziei rodzice szybko udali się do domu sędziego. Sędzia, który w tej chwili siedział przy stole z innymi dostojnikami miasta i spożywał posiłek, ironicznie stwierdził:
- wasz syn żyje tak jak ten kogut i kura, które mamy zjeść, a wy nam w tym przeszkadzacie.
Podniósł pokrywę półmiska, a w tym momencie dwa ptaki znajdujące się na nim sfrunęły na podłogę z głośnym gdakaniem. Młodzieniec został natychmiast uwolniony, a córka karczmarza skazana. Dwa te ptaki, które w cudowny sposób potwierdziły niewinność pielgrzyma, wniesiono uroczyście do kościoła jako wotum dla świętego za jego wstawiennictwo i cudowną interwencję.

Modlitwa do świętego Dominika
Święty Dominiku, nazywany zawsze „Światłem Kościoła” i „Mistrzem Prawdy”, zwracamy się do Ciebie z wielką ufnością. Błagamy Cię, wyjednaj nam łaskę zrozumienia woli Pana, siłę do podążania Jego drogami, pozwalając się prowadzić Mądrości, która pochodzi z wysoka i pogodzie ducha, która pozwoli znaleźć pokój tylko w Bogu. Wszystkich, którzy oddalili się od Kościoła, zawierzamy, aby odzyskali światło wiary, pociechę nadziei i radość miłości, która jest nam dana. Przede wszystkim wstawiaj się za młodymi, którzy w Chrystusie znajdują idealny wzór nowego człowieka, a w Jego Ewangelii światło, które prowadzi ich na drodze życia. Ufamy w Twoją pomoc, Ojcze Święty Dominiku, oraz w intencje orędowników Zakonu, którym Opatrzność dała służyć „miłosierdziu w prawdzie” dla dobra całej ludzkości. Amen.

Pełnia wiary

Dwie mozaiki znajdujące się na przeciw siebie pokazują skutki życia w małej wierze i zwątpieniu, przeciwstawiając życiu w pełnej wierze chrześcijańskiej.

Mozaika po lewej stronie: opowieść ewangeliczna o wierze i zwątpieniu. Jezus ratuje tonącego apostoła Piotra.


Ewangelia według świętego Mateusza 14, 24-32: Jezus chodzi po jeziorze.
Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich:
Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się! 
Na to odezwał się Piotr:
Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!
A On rzekł:
Przyjdź!
Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął:
Panie, ratuj mnie!
Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc:
Czemu zwątpiłeś, małej wiary?
Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc:
Prawdziwie jesteś Synem Bożym.

Mozaika po prawej stronie: pełnia wiary. Uzdrowienie chromego za wstawiennictwem apostołów świętego Piotra i świętego Jana do Jezusa Chrystusa.


Dzieje Apostolskie 3, 1-10: Uzdrowienie chromego
Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej, wnoszono właśnie pewnego człowieka, chromego od urodzenia. Kładziono go codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby wstępujących do świątyni, prosił o jałmużnę. Ten zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o jałmużnę. Lecz Piotr wraz z Janem przypatrzywszy się mu powiedział:  
Spójrz na nas!.
A on patrzył na nich oczekując od nich jałmużny. 
Nie mam srebra ani złota - powiedział Piotr - ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź! 
I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. A on natychmiast odzyskał władzę w nogach i stopach. Zerwał się i stanął na nogach, i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, chodząc, skacząc i wielbiąc Boga. A cały lud zobaczył go chodzącego i chwalącego Boga. I rozpoznawali w nim tego człowieka, który siadał przy Pięknej Bramie świątyni, aby żebrać, i ogarnęło ich zdumienie i zachwyt z powodu tego, co go spotkało.

Mądrość Boża


Mozaiki na pilastrach podpierających kamienny łuk to obraz Boga przemawiającego do ludzi w różny sposób. Przez odczucia i znaki, jakie daje otaczający świat, przez myśli i serce, a przede wszystkim przez nauczanie zapisane w Nowym Testamencie.

Mozaika z prawej strony: Trzej pogańscy mędrcy poprzez znak na niebie i wewnętrzną wolę docierają z darami do Celu.


Ewangelia według świętego Mateusza 2, 1-2: Mędrcy ze Wschodu
Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali:
Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon. 
Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli:
W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela.
Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: 
Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon. 
Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.

Mozaika po lewej stronie: Tron Mądrości – Sedes Sapientae. 
Frontalne usytuowanie rzeźby siedzącej Matki Bożej i Jezusa wyraźne nawiązuje do sztuki bizantyjskiej, dla której pierwowzorem był wizerunek „Chora tou Achoretou”, która wpływała na sztukę zachodnią głównie poprzez Włochy i Hiszpanię. Znaczenie wizerunków „Sedes Sapientiae” tworzone w Zachodniej Europie we wczesnym średniowieczu można porównać do roli ikon w Kościołach Wschodzie. Podczas gdy na Wschodzie Dziewica jest zawsze przedstawiana z welonem na głowie, w Kościele Rzymskim jest przedstawiana z koroną, co wskazuje, że jest Królową Niebios. Z Rzymu po VIII wieku wizerunek przedstawiający koronowaną Dziewicę na tronie rozprzestrzeniła się po całym Zachodzie. Aż do XIII wieku stał się głównym typem figury Matki Boskiej. Nazwa „Sedes Sapientiae” została po raz pierwszy użyta w XI wieku, aby porównać Dziewicę Maryję do tronu Salomona, który staje się tronem Jezusa  będącego wcieloną Mądrością Bożą. W swoim wyrazie Ikona jest nawiązaniem do przedstawień Chrystusa jako Pantokratora – tego, który panuje nad Kosmosem nadając mu sens i wypełniając boskim porządkiem i harmonią. Prawa dłoń Chrystusa uniesiona ku górze jest gestem nauczania. Zwój trzymany w lewej ręce symbolizuje Prawo Nowego Przymierza.


Księga Przysłów Prz 8, 22-35 Mądrość zaleca samą siebie. Towarzyszka StwórcyPan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała.  Przed oceanem istnieć zaczęłam, przed źródłami pełnymi wody; zanim góry zostały założone, przed pagórkami zaczęłam istnieć; nim ziemię i pola uczynił - początek pyłu na ziemi. Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich. Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie! Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana;

Księga Syracha 24,1-4.9-12.19.21: Przemowa mądrości
Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. [...] Wyszłam z ust Najwyższego i niby mgła okryłam ziemię. Zamieszkałam na wysokościach, a tron mój na słupie z obłoku [...]. Przed wiekami, na samym początku mnie stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę. W świętym Przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę i przez to na Syjonie mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza [...]. Przyjdźcie do mnie, którzy mnie pragniecie, nasyćcie się moimi owocami! Pamięć o mnie jest słodsza nad miód, a posiadanie mnie – nad plaster miodu. Którzy mnie spożywają, dalej łaknąć będą, a którzy mnie piją, nadal będą pragnąć.

List do Koryntian 1Kor 1, 21-25 Prawdziwa mądrość zapewni jedność
Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.

Rachunek z przebytej drogi.


Mozaiki po obu stronach grobowca z relikwiarzem świętego Dominika: czy zasiane za życia ziarno wypuściło pędy i wyda plon? 





  
Ewangelia według świętego Mateusza 13, 1-9: Przypowieść o siewcy. 
Owego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami:
Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, niektóre [ziarna] padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je.  Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha!. 

Zbawienie


Mozaika w absydzie: Niebiańskie Jeruzalem.
Droga z mostem zbudowana jeszcze za życia przez Świętego Dominika, wznosząca się z ziemskiego obniżenia, prowadzi do Domu Bożego – Niebiańskiego Jeruzalem, z widocznymi trzema stronami murów, trzema bramami po każdej stronie, w którym ziemski most staje się tronem Baranka Bożego, będącego w otoczeniu Maryi i Jana Chrzciciela, a rzeka źródłem wody żywej. 


Apokalipsa według świętego Jana 21,1-4 22, 1: Nowe stworzenie - Jeruzalem Niebiańskie
I ujrzałem nowe niebo i nową ziemię: niebo i ziemia przedtem rzeczywiście zniknęły, a morza już nie było. Widziałem też święte miasto, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, gotowe jak przystrojona oblubienica dla swego męża. Wtedy usłyszałem donośny głos dochodzący od tronu i mówiący:
Oto namiot Boga z ludźmi! Zamieszka z nimi, a oni będą jego ludami, i będzie z nimi Bogiem, ich Bogiem, i otrze z ich oczu wszelką łzę, i nie będzie już śmierci ani żałoby, ani lamentu, ani bólu, bo poprzednie rzeczy przeminęły.
I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka.

Być w Królestwie Bożym


Romańska kamienna rzeźba przedstawiająca Świętego Dominika to symbol ludzi, którzy przeżyli życie w pełni wiary chrześcijańskiej, wykorzystali dane im talenty i weszli w Królestwa Bożego. Trzyma on w lewej ręce tyczkę mierniczą niezbędną do budowania dróg, mostów i budynków, a prawą dłoń uwolnionego więźnia, to obraz działalności tego świętego zarówno za życia, jak i po śmierci z Niebańskiego Jeruzalem. 


Cud uwolnienia więźnia
W jednej z licznych walk między chrześcijanami i muzułmanami rycerz Andres de Tobia został wzięty za do niewoli. Skuty, trzymany w ciemnym lochu, modlił się do Świętego Dominika o ratunek. Pewnej nocy Święty pojawił się w celi, nie będąc przez strażników widzianym, wziął więźnia za rękę i uwolnił z kajdan. Potem obaj udali się w bezpieczne miejsce.

Marco Ivan Rupnik

Ojciec Marco Rupnik, urodzony w 1954 roku w Zadlog, w Słowenii, jest jezuitą, teologiem, pisarzem i artystą specjalizującym się w motywach i dziełach religijnych – mozaikach, brązach i witrażach – uważanym za jednego z najwybitniejszych współczesnych twórców sztuki sakralnej. Od 1993 roku kieruje watykańską pracownią witraży. W 1999 roku ozdobił kaplicę „Redemptoris Mater” w Watykańskim Pałacu Apostolskim, w San Giovanni Rotondo, oraz w sanktuariach w Fatimie i Lourdes. Na początku XXI wieku w kościele w Centrum Jana Pawła II w krakowskich Łagiewnikach wykonał monumentalną dekorację mozaikową. 

ojciec Marco Rupnik podczas poświecenia mozaik w kościele w Centrum świętego Jana Pawła II 

W Hiszpanii pracował w kaplicy Santísimo de La Almudena. W 2019 roku, przed obchodami Roku Jubileuszowego z okazji Tysiąclecia Urodzin Domingo García, w katedrze w Santo domingo de la Calzada wykonał mozaiki, ołtarz i relikwiarz w krypcie świętego Dominika, rozetę witrażową w zachodniej elewacji i Drzwi Przebaczenia w południowej ścianie transeptu. Jego stylowi twórczemu przypisuje się wpływy sztuki bizantyjskiej w mozaikowej oprawie, a także artystów Kandisky'ego i ekspresjonistów.

O swojej twórczości Marco Rupnik powiedział:
" W 1996 roku, kościół poprosił mnie do zaangażowania się artystycznego w liturgię. Wtedy zrozumiałem jasno, że nie mogę uciec od tego, bo sztuka nie jest tylko wyrazem artysty, ale musi być pokorna jak wszystkie usługi. Sztuka jest jak miłość: bardziej osobista, bardziej uniwersalna". Dodaje również " Powoli, widziałem coraz bardziej wyraźnie, że moja sztuka znajduje swoje raison d'être, by uczestniczyć we wszystkich liturgiach, stając się świadkiem ludzkiego cierpienia i odkupienia Boga ". Musimy tworzyć sztukę liturgiczną, która nie tylko wzbudza podziw, ale także oddanie, szacunek, pobożność, religijny sens ".