piątek, 24 kwietnia 2020

Opowieść sześćdziesiąta piąta – Santiago Matamoros



Najważniejszy dla pielgrzymów kościół w Logroño, to iglesia Santiago el Real, a w nim wielki barokowy ołtarz główny ze scenami opowiadającymi o świętym Jakubie. W centrum ołtarza znajduje się postać św. Jakuba Pielgrzyma – Santiago Peregrino, poniżej po prawej stronie scena śmierci św. Jakuba, a powyżej po lewej stronie, święty Jakub Pogromca Maurów – Santiago Matamoros.

Logroño, iglesia Santiago el Real, ołtarz główny

Logroño, iglesia Santiago el Real, ołtarz główny,
Santiago Matamoros

Uwagę, nawiedzających kościół, zwraca też druga, wielka rzeźba Santiago Matamoros znajdująca się w łuku wieńczącym wysoki renesansowy portal wejściowy, przedstawiająca postać rycerza na koniu tratującego leżących na ziemi wojowników muzułmańskich. – Santiago Matamoros.

Logroño, iglesia Santiago el Real, portal wejsciowy
Santiago Matamoros w łuku portalu, 

Obydwa te wizerunki upamiętniają legendarną bitwę, stoczoną przez wojska króla Asturii Ramiro I z wielką armią muzułmańską emira Kordoby, poniżej zamku Calvijo 24 maja 844 r., w miejscu zwanym Campo de la Matanza. Bitwa ta została wygrana przez chrześcijan, dzięki cudownej pomocy udzielonej przez świętego Jakuba.

Clavijo to niewielka miejscowość położona kilkanaście kilometrów na południe od Logroño, u podnóża wielkiego masywu Gór Iberyjskich, z górującym nad nią średniowiecznym zamkiem i osadzonym na jego murach wielkim metalowym, czerwonym krzyżem, nazywanym Krzyżem Santiago.


teren bitwy pod Ckavijo 844 r. 
Clavijo, miejscowość i zamek


Legenda bitwy pod Clavijo


Po podboju królestwa Wizygotów przez muzułmanów, na północy Półwyspu Iberyjskiego, w Górach Kantabryjskich, pozostało niewielkie państwo chrześcijańskie: Asturia, na które potężni nowi władcy nałożyłi roczny, haniebny dla chrześcijan haracz, nazwany hołdem stu dziewic – el tributo de las cien doncellas. Chrześcijańscy władcy musieli każdego roku oddawać młode dziewczęta na służbę i do haremów.
W zamian za to, muzułmanie obiecali, że nie będą napadać na chrześcijan, jeżeli zgodzą się przystąpić do tego paktu. Pierwszym, który przyjął ten trybut był król Mauregato w 738 r. Jego następcy nie chcieli kontynuować tej ugody, więc Arabowie dokonywali napadów na tereny chrześcijan.
Kiedy królem Asturii został Ramioro I,  Abderramán II , emir z Kordoby zażądał wypełnienia hołdu stu dziewic. Ramiro odmówił i zgromadziwszy chrześcijańskich rycerzy pod sztandarem Krzyża, ruszył na południe w dolinę rzeki Ebro, by walczyć z muzułmanami.
Liczył na to, że zamieszkujący ten teren Wizygoci, którzy przeszli na islam i stali się wasalami Arabów, widząc wielką armię chrześcijańskich rycerzy, nawrócą się i staną razem z nimi do walki z najeźdźcą.  Ale tak się nie stało.

Kiedy chrześcijanie przybyli pod wielki zamek Albelda, zobaczyli niezliczoną armię wroga składającą się z muzułmańskich Wizygotów dowodzonych przez ród Banu Qasi i andaluzyjskich Maurów. Na czele całej armii stał emir Kordoby Abderramán II. Bitwa rozpoczęła się 23 maja 844 r. Chrześcijanie walczyli dzielnie, ale ciągły atak, coraz to nowych oddziałów muzułmanów, zmusił ich do schronienia się w zamku Clavijo., w Monte Laturce. Wojska chrześcijańskie były wyczerpane, a król Ramiro na skraju rozpaczy. 

W nocy, kiedy król był jeszcze w półśnie, pojawiła się przed nim postać postawnego mężczyzny. Na pytanie, kim jest, zjawa odpowiedziała:
- jestem Santiago, błogosławiony Apostoł Boga.
A widząc zdziwienie i niedowierzanie na twarzy króla mówił dalej:
- Czy nie wiedzieliście, że Jezus Chrystus, Pan mój, podczas rozsyłania apostołów po świecie, powierzył mi opiekę nad wszystkimi ludami Hiszpanii? Miej odwagę, bo przyjdę pomóc jutro, jeśli Bóg pozwoli, by pokonać wszystkie te tłumy wrogów otaczających cię. Jednak wiele z waszych żołnierzy będzie przeznaczonych na wieczny spoczynek i otrzyma koronę męczeństwa w czasie walki w imię Chrystusa. Zobaczysz mnie ubranego na biało, na białym koniu, z białym sztandarem w ręku. Dlatego też, o świcie, po otrzymaniu sakramentu pokuty z wyznanych grzechów, po otrzymaniu podczas Mszy Świętej Komunii Ciała i Krwi Pańskiej, nie bój się zaatakować wojsk Saracenów " wzywając moje imię i imę Boga, a na pewno padną pod ostrzem mieczy".
Powiedziawszy to wszystko, apostoł zniknął.

Wczesnym rankiem Ramiro opowiedział wszystkim o swojej wizji: rycerzom, duchownym, sługom. Miejsce zniechęcenia i goryczy zajął entuzjazm. Wszyscy wznieśli okrzyk:
- Dios Ayuda San Tiago – Boże chroń św. Jakuba!

Na Campo de la Matanza, na północ od Clavijo, stanęły naprzeciw siebie dwie armie. I kiedy chrześcijanie, z góry od zamku ruszyli do walki, na ich czele pojawił się biały rycerz na białym koniu, z białym sztandarem i wielkim mieczem. Uderzył jak promień światła, przechylając zwycięstwo na stronę rycerzy spod znaku Krzyża. Zginęło ponad 5000 Maurów.  Okrzyk wojska –  San Tiago –  zlał się w jedno słowo Santiago, które od tego czasu jest używane jako imię Apostoła i nadano tytuł Matamoros – Pogromca Maurów.


Bitwa pod Clavijo, kaplica św. jakuba w bazylice św. Antoniego w Padwie.
od lewej: sen króla Ramioro I, opowieść o śnie, bitwa pod Clavijo. 
Kronika bitwy, napisana przez Pedro Marcio w Najera w XII w., podaje, że po zwycięskiej bitwie król Ramiro I wszedł do kościoła San Vicente, położonego u podnóża Monte Laturce, w którym został pochowany patron tych ziem San Prudencio, by podziękować Bogu i świętemu Jakubowi i złożyć dziękczynne dary. 

Następnie nakazał na murach zamku Clavijo umieścić wielki krzyż wzorowany na tym, który miał w ręku święty Jakub, by na zawsze upamiętniał to wielkie zwycięstwo. Ufundował też na Monte Laturce, powyżej zamku,  kaplicę poświęconą świętemu Jakubowi, w której umieszczony został kamień z odbitą podkową konia, na którym święty Jakub przybył chrześcijanom z pomocą. W wielu innych miejscach w La Rioja, jak Igea i Cervera del Rio Alhama, znaleziono i zachowano kamienie z odbitą podkową galopującego wierzchowca Santiago.

Clavijo, Monte Laturce, Monasterio San Prudencio
Clavijo, Monte Laturce, ermita Santiago
Clavijo, Cruz Santiago

Santiago Matamoros


Wizerunek św. Jakuba Większego Apostoła, jadącego na koniu, z mieczem w ręku, a także często ze sztandarem trzymanym w drugiej ręce, nazwany Santiago Matamoros, to obok św. Jakuba Pielgrzyma najczęściej spotykane przedstwaienie tego swiętego w Hiszpanii. Legenda Santaiago Matamoros zaczyna się 25 maja 844 r. podczas bitwy pod Calvijo, ale pierwszy obraz pojawia się dopiero na sztandarze powstałego w 1170 r. Bractwa św. Jakuba a od 1175 r. rycerskiego Zakonu Santiago, powołanego do walki z muzułmanami i do ochrony pielgrzymów zmierzających do Santiago de Compostela.  Jedna z pierwszych kamiennych rzeźb przedstawiająca jeźdźca z wyciągniętym mieczem, ale bez lezących postaci Maurów, znajduje się w tympanonie portalu starego krużganka katedry w Santiago de Compostela. Otaczają go klęczące postacie, w których niektórzy badacze zospoznają dziewczęta uratowane po bitwie pod Clavijo, przed wysłaniem do haremu w Kordobie. Z kolei Americo Castro w książce „Historyczna rzeczywistość Hiszpanii”, opublikowanej w 1954 r. opisuje postacie pielgrzymów, z chórem aniołów, dziękujących św. Jakubowi.

W 1600 r., na wniosek rycerskiego Zakonu Santiago i przy wielkim poparciu ludzi, Santiago Matamoros został ustanowiony patronem Hiszpanii, konkurując ze św. Teresą z Avila. Pozostał nim aż do listopada 1760 r., kiedy papież Klemens XIII cofnął ten zaszczyt, ustanawiając Niepokalanie Poczętą patronką państwa Hiszpańskiego, a św. Jakuba patronem Hiszpanów.
Pozostał nim aż do listopada 1760 r., kiedy papież Klemens XIII cofnął ten zaszczyt, ustanawiając Niepokalanie Poczętą patronką państwa Hiszpańskiego, a św. Jakuba patronem Hiszpanów.


Sztandar Zakonu Santiago, replika sztandaru z 1175 r. 
Santaiago de Compostela, portal starego króżganka katedry św. Jakuba, XIII w. 

Krzyż Santiago


Cruz de Santiago (La Espada) jest krzyżem łacińskim koloru czerwonego, (gules),  typu Pattée, o rozszerzonych końcach w uchwycie i ramionach, w kształcie Fleur de Lis (kwiat lilii) i ostro zakończonym sztyletem.
Miecz wskazuje na rycerski charakter Apostoła Jakuba i drogę męczeństwa, poprzez ścięcie mieczem, a także legendarną pomoc św. Jakuba, jako rycerza z mieczem, udzieloną chrześcijanom w walce z muzułmanami w bitwie pod Clavijo w 844 r. Trzy lilie symbolizują nieskalany honor, na wzór moralnych cech charakteru Apostoła.

Cruz Santiago

Historycznie udokumentowany znak Krzyża Santiago pojawia się dopiero w 1170 r., kiedy król Leónu Ferdynand II, tworzy bractwo rycerzy do aktywnej walki z Maurami i ochrony pielgrzymów w drodze do Santiago de Compostela. Bractwo zostaje zatwierdzone przez papieża Aleksandra III w 1175, jako Zakon Santiago. Rycerze Zakonu Santiago mieli naniesiony krzyż na tarczy i białym płaszczu. Później stał się on również symbolem pielgrzymów w drodze do Santiago de Compostela, umieszczonym na powierzchni muszli św. Jakuba.

Voto de Santiago


Dzień później, 25 maja, w mieście Calahorra, król Ramiro I, z wdzięczności za pomoc i opiekę Santiago, wezwał wszystkich chrześcijan do pielgrzymowania do grobu św. Jakuba w Composteli i składania ofiary dla Apostoła – Voto de Santiago, wydając w tym celu stosowny dokument:
„… dlatego ogłosiliśmy w całej Hiszpanii i złożyliśmy ślubowanie, że Bóg pozwolił nam uwolnić się od Saracenów za wstawiennictwem Apostoła Santiago i abyśmy zachowali o tym pamięć we wszystkich częściach Hiszpanii, płacić wiecznie co roku, dziesiatą część pierwszych plonów z każdej yugady ziemi [pola, które para zwierząt może zaorać w ciągu jednego dnia], jako miarę z najlepszego żniwa, a tym samym i wina , dla utrzymania kanoników mieszkających w kościele błogosławionego Santiago i dla szafarzy tego samego kościoła. Ogłaszamy również i potwierdzamy na zawsze, że chrześcijanie w całej Hiszpanii, tą samą część ze wszystkich łupów, które zdobędą na Saracenach w każdej wyprawie, przekażą z całą dokładnością naszemu chwalebnemu opiekunowi Hiszpanii, błogosławionemu Santiago, jaka przypada na konnego żołnierza. My, wszyscy chrześcijanie w Hiszpanii , obiecujemy pod przysięgą, że każdego roku będziemy przekazywać kościołowi błogosławionego Santiago wszystkie te darowizny, ślubowania i ofiary wskazane powyżej, a zatem kanonicznie ustaliliśmy, że będą one stale przestrzegane przez nas i naszych potomków”.

Voto de Santiago zostało zniesione dopiero w 1812 r. przez Cortes de Cádiz (Zgromadzenie Rad Regionalnych). Przywrócone zostało w 1936 r., ale miało już tylko chrakter symboliczny, podkreślający chrześcijańskie korzenie Hiszpanii.

Hołd stu dziewic


el tributo de las cien doncellas, to legendarny haracz przekazywany przez chrześcijan muzułmanom, podkreślający supremację władców Emiratu Kordoby nad Królestwem Asturii.  zgadza się składać coroczny hołd, poprzez przesłanie stu dziewcząt (dziewic). W 783 r. król Mauregato obejmuje tron z pomocą wojskową emira Abderramána I, a w zamian zgadza się składać coroczny hołd, poprzez przesłanie stu dziewcząt (dziewic). W 788 r. hrabiowie Arias i Oveco zbuntowali się przeciwko królowi Mauregato, którego zabili w zemście za oddanie Maurom takiego hołdu. Król Bermudo I Diakon, jego następca, postanawia zakończyć ten haniebny trybut, zastępując go gotówką. Następcą Bermudo jest Alfonso II el Casto (791–842), który odrzuca hołd pieniężny i aby uniknąć zapłaty rozpoczyna walkę z Maurami. Wygrywa bitwę pod Lutosi, w której ginie mauretański wódz Mugaita i – tym samym – osiągając swój cel.
Emir Kordoby Abderramán II występuje do króla Asturii Ramiro I o ponowne wykonanie hołdu. Ramiro odmawia i przystępuje do wojny, zakończonej zwycięską bitwą pod Clavijo w 844 r, kończąc ostatecznie ten haniebny trybut.

Każdego roku 21 maja, niedaleko Calvijo, z miejscowości Sorzano do pustelni Virgen del Roble, odbywa się „Procesja100 Dziewic” (Procesión de las 100 Doncellas), której trzon tworzy sto dziewcząt ubranych na biało, niosących bukiety i gałązki białych kwatów.

Sorzano, procesja 100 Dziewic

Opowieść o Hołddzie stu dziewic pojawia się kilkakrotnie w literaturze hiszpańskiej od okresu Złotego Wieku po współczesność. Są to miedzy innymi: komedia Lope'a de Vegi z 1612 r., powieści historyczne:  Hołd stu dziewic (1853) Manuela Fernándeza i Gonzáleza, La visigoda (2006) Isabel San Sebastián  i „El conde maldito” (1949) Rafaela Pérez Y Pérez.

Nota historyczna

Nie ma, lub nie zachowały się żadne dokumenty historyczne mówiące o bitwie pod Clavijo w 844 r. Pierwsze opisy tej bitwy pojawiają się w dopiero 300 lat później, 

W XII w. kanonik z katedry św. Jakuba w Santiago de Compostela, Pedro Marcio  wykonuje, jak sam pisze, kopię dokumentu Voto de Santiago, wydanego przez króla Ramiro I, nakładającego obowiązek daniny na rzecz katedry, jako dziękczynienie za zwycięstwo w bitwie pod Clavijo, jednak oryginał, na podstawie którego wykonana został kopia, nie zachował się. Mimo braku tego dokumentu, danina była płacona, a w 1543 r. nawet dochodzi, na jego podstawie, do procesu przed Sądem Króelwskim w Valladolid, pomiędzy miastem Pedraza a arcybiskupem Composteli.

W drugiej połowie XII w., w klasztorze Santa Maria w Najera, powstaje „Chronica Najerense”, która wspomina o wyprawie króla Ramioro I przeciwko Arabom, ale nie ma żadnej informacji o stoczonych bitwach czy składanych ofiarach i daninach. Dopiero w XIII w. wspomnienie o bitwie pojawia się w kronice biskupa Toledo Rodrigo Jiméneza de Rada  „De rebus Hispaniae”  (Kronika wydarzeń w Hiszpanii), znanej również, jako Historia Gothica, lub Crónica del Toledano, w której opisano historię półwyspu Iberyjskirgo do 1243 r.

W dokumentach królestwa Asturii pojawiają się informacje o dwóch bitwach pod Albelda stoczonych między wojskami króla Asturii Ordoño I (850-866 i Musa ibn Musa, stojącego na czele rodu Banu Qasi i wladającego terenami doliny rzeki Ebro. Pierwsza bitwa w 852 r. zakończyła się klęską chrześcijan i pozwoliła rodowi Banu Qasi objąć kontrolę nad całym obszarem dzisiejszej La Rioja i południowej Navarry, a Musa ibn Musie nadać tytuł „trzeciego króla Hiszpanii”.  Wybudował też strategiczną twierdzę Albeida, między Clavijo a górami Viguera w Sierra Iberca, kontrolującą drogę miedzy Soria a Logroño.

Według „Chronica Adefonsi tertii regis” króla León Alfonsa III, król Pamplony Garcia Iniguez I (wychowany, jako zakladnik, na dworze emira Toledo) zerwał tradycyjny sojusz z Banu Qasi i sprzymierzył się z Ordoño I. We wspólnej wyprawie w 859 r. przeciwko Banu Qasi, zwyciężyli wojska Musa ibn Musy i zdobyli twierdzę Albeida. Było to zwycięstwo niespodziewane, wrecz cudowne, przerywające pasmo sukcesów muzułmanów na tych terenach.

Wielu historyków uważa, ze ta właśnie bitwa na pewno utrwaliła się ustnych ludowych opowieściach i pieśniach, dając podstawę do późniejszej, już spisanej legendy o Santiago Matamoros, bitwie pod Clavijo i hołdzie 100 dziewic. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz