czwartek, 18 czerwca 2020

Opowieść siedemdziesiąta trzecia – San Millán święty z dwóch klasztorów



Wędrówka powinna prowadzić do celu, a celem pielgrzymki jest nawiedzenie miejsc uświęconych, sanktuariów i relikwii świętych. Camino de Santiago prowadzi do grobu świętego Jakuba Starszego Apostoła, a podczas długiej wędrówki dając możliwość nawiedzenia wielu świętych miejsc. Niektóre z nich były wręcz obowiązkowymi miejscami postoju i długiej medytacji. Od początków pielgrzymowania trasą Camino Frances, jednym z takich miejsc były położone blisko siebie dwa klasztory: monasterio San Millán de Yuso i monasterio San Millán de Suso.

monasterio San Millán de Yuso i monasterio San Millán de Suso
Obydwa miejsca związane są z żyjącym na przełomie V i VI w. San Millan, który tutaj spędził swoje życie i tutaj zmarł. Do niego pielgrzymi modlili się o opiekę i ochronę na dalszej drodze, bo cuda, jakich dokonał podczas swego życia, spisane już w VII w. a także opowieści o pomocy w walce z Maurami Fernán Gonzálezowi w bitwie pod Hacinas w 934 r. i królowi Ramiro II podczas bitwy pod Somancas w 939 r., stworzyły legendę opiekuna i patrona chrześcijan na Półwyspie Iberyjskim. W tym też czasie przy jego grobie zdarzało się wiele cudów, a klasztory zaczęto uważać za miejsca święte, tłumnie odwiedzane przez pielgrzymów. 

Dzisiaj niewielu jakubowych pielgrzymów nawiedza te miejsca, bo trzeba na to poświecić jeden dzień, dokładając kilkanaście kilometrów drogi między Najera a Santo Domingo de la Calzada, tak jak wędrowali pielgrzymi w średniowieczu.  Może warto to jednak zrobić?

Camino Frances (kolor pomarańczowy i Camino San Millan (kolor czerwony)
San Millan de la Cogolla. Różowymi znakami muszelki zaznaczona jest okreżźna droga między klasztorami San Millan de Yuso i San Millan de Suso
W Sierra de la Demanda, w dolinie San Millán, nazwanej tak na cześć świętego Emiliana z Cogolla (San Millán de la Cogolla), znajdują się dwa klasztory. Jeden usytuowany wysoko nad doliną, a drugi w dole, w dolinie. Nazywano je Suso od łacińskiego słowa „sursum” (powyżej) i Yuso od „deorsum” (poniżej). W klasztorze San Millán de Suso w jaskini, w której święty mieszkał i zmarł w 574 r. w wieku 101 lat, znajduje się alabastrowy nagrobek Emiliana.  Jest pusty, ponieważ doczesne szczątki świętego Emilliana, złożone w pięknym sarkofagu z kości słoniowej zwanym Arka, znajdują się w klasztorze San Millán de Yuso. Świętego Emilliana uważa się za twórcę piśmiennictwa Kastylli. Podczas czterdziestu lat przebywania, wraz z grupą swoich uczniów, w jaskiniach na stokach góry Cogolla zwanej też Cocola, tłumaczył teksty łacińskie na język kastylijski i opracował jego gramatykę.

Monasterio San Millán de Suso
Monasterio San Millan de Suso. Monasterio San Millán de Suso. Pusty sarkofag św..Emilliana
Monasterio San Millán de Yuso
Monasterio San Millán de Yuso. Sarkofag ze szczątkami św. Emilliana

San Millán


Urodził się w 473 r w ostatnim okresie istnienia Cesarstwa Rzymskiego. Kroniki o jego życiu podają dwa miejsca jego narodzin: Berdeji koło Saragossy i  Berceo, w Sierra de la Demanda, leżące w tej samej dolinie, w której mieszkał jako pustelnik  przez ostatni okres swojego życia. Pochodził z biednej rodziny. Gdy miał 20 lat, został pustelnikiem i uczniem San Felices Billibio. Widząc czym jest bieda, sam stał się apostołem wśród tych, którzy jej doświadczali. Po wielu latach pobytu wśród skalistych wzgórz niedaleko Haro, postanowił udać się w niedostępne góry w Sierra de la Demanda, ale sława jego świętości pociągnęła za nim wielu ludzi. Biskup Tarazony Didimio, świadom jego cnót, wyświęcił go na kapłana i przydzielił parafię w rodzinnej wiosce Berceo. Wspomagał jak tylko mógł swoich parafian, za co został oskarżony przez kleryków o kradzież i trwonienie pieniędzy parafii. Porzucił parafię i udał się do jaskiń Aidillo w górze Cogolla w Sierra de la Demanda, obok Berceo, gdzie pozostał i przez czterdzieści lat prowadził samotne, ascetyczne życie pustelnika. Obok swojej pustelni założył niewielki klasztor, w którym zamieszkało kilku braci zakonnych. Tam zajmował się tłumaczeniem tekstów łacińskich, tworząc podwaliny języka i kultury Wizygotów oraz  przyszłego królestwa Kastylii. Dało to początek wielkiej bibliotece, która do tej pory istnieje w klasztorze San Millan de Yuso.

Monasterio San Millán de Yuso, biblioteka
Kiedy zmarł, uczniowie pochowali go w jaskini, w której spędził życie i udzielał lekcji i porad wszystkim, którzy go odwiedzali. Wokół tej jaskini, w której ten mądry pustelnik spędzał swoje dni, powstał pierwszy klasztor. Jeszcze za życia, a także po śmierci San Millán dokonał wielu cudów uzdrowień, a także wypędzania demonów z ludzi opętanych nimi. Jego sława cudotwórcy była tak wielka, że królowie Nájera i Pamplony, a póxniej królowie Kastylii, pielgrzymowali do jego grobu, prosząc o łaski i pomoc w wojnach z niewiernymi. Kiedy został kanonizowany w 1030 r., a Szlak Jakubowy z Francji stał się bezpieczny i osiągnął wielką popularność, wielu pielgrzymów przybywało do regionu Berceo, aby nawiedzić szczątki Świętego i doznać wielu łask.

Monasterio San Millán de Suso. Wejscie do klasztoru
Król Sánchez García II,  bardzo oddany kultowi San Millán, po ustanowieniu w Najera stolicy królestwa, wspólnie z biskupem i szlachtą uznali za stosowne przenieść do nowo wybudowanej katedry Santa Maria El Real szczątki uświęconego pustelnika. W ten sposób Nájera zyskałaby kulturowo i ekonomicznie, ponieważ tutaj pielgrzymi zatrzymywaliby się podczas wędrówki. Czy tego też chciałby też San Millan, aby spoczywał w wielkim i gwarnym mieście, kiedy prawie całe swoje doczesne życie spędził otoczony dziewiczą przyrodą, z dala od zgiełku i tłumu ludzi?

Legenda o monasterio San Millan de Yuso


Wszystko zaczęło się 29 maja 1053 r., kiedy to, z rozkazu króla, na wozie ciągniętym przez woły umieszczono kości Świętego i pochód, z królem i biskupem na czele, opuścił klasztor San Millan de Suso pozostawiając tam  mnichów, którzy stracili patrona. Kiedy orszak dotarł do doliny w pobliże rzeki, zwierzęta zatrzymały się i nie chciały kontynuować rozpoczętej drogi. Nie było ludzkiej siły, by popchnąć ich do tyłu lub do przodu. Woły nie mogły wznowić marszu, a wóz z relikwiami posuwać się naprzód. Król, biskup i wszyscy uczestnicy tej niezwykłej procesji zinterpretowali to, jako zamysł i cud boski, przez który San Millán narzucił swoją wolę pozostania na zawsze w dolinie, w której przez tyle lat mieszkał, odmawiając ponownego pochowania gdzie indziej. Biorąc to pod uwagę, król Sánchez García rozkazał zbudować wielki nowy klasztor dokładnie w miejscu, gdzie zatrzymały się woły, w dolinie. W ten cudowny sposób wyjaśnia się, dlaczego  dwa klasztory pod wezwaniem San Millán. Jeden w górze nad doliną, a drugi poniżej, w dolinie.

Monasterio San Millán de Yuso
Szczątki doczesne świętego spoczęły w sarkofagu wyłożonym płytkami z kości słoniowej, w których wyrzeźbiono sceny przedstawiające życie i cuda jakich dokonał San Millan, a które zostały opisane w 626 r. przez biskupa Saragossy San Braulio w Księdze życia San Millán.

Monasterio San Millán de Yuso. Sarkofag San Millán
Hagiografia obejmuje ponad trzydzieści cudów, a jednym z najbardziej znanych, którego materialny ślad można do dzisiaj zobaczyć w monasterio San Millan de Suso, jest:

Cud Viga, czyli wydłużenia drewnianej belki za sprawą modlitwy świętego.


Pewnego dnia San Millán zszedł ze swej pustelni w dolinę i spotkał grupę cieśli, którzy budowali stodołę. Zbliżając się do nich, zauważył, że się o coś kłócą miedzy sobą; jedna z planowanych belek była krótsza od innych i nie pasowała do pozostałych. Zwalali winę jeden na drugiego, bo mieli problem z tym, że wycięcie kolejnego drzewa i przygotowanie go, jako odpowiedniej do budowy belki zajmie im dużo czasu. Wiedzieli, że osoba, która zleciła pracę nie chce obciążać się dodatkowymi kosztami. San Millan spokojnie podszedł do nich proponując, żeby się uspokoili, poszli coś zjeść, a następnie przedyskutowali jeszcze raz tą sprawę.

Potem wycofał się, i zaczął się modlić. Powrócił pod koniec posiłku i powiedział cieślom: „Nie martwcie się, że stracicie zarobek, ponieważ praca, jaką wykonaliście w przygotowaniu drewna, jest dobra, więc połóżcie belkę tam, gdzie należy”. Cieśle przyłożyli belkę na jej miejscu i stwierdzili, że miała potrzebną rozpiętość, a nawet była dłuższa niż inne. Zrozumieli, że za sprawą San Millán dokonał się cud, a stolarze powinni tylko przyciąć belkę, aby była tej samej długości, co pozostałe.  Zrozumieli też, że kłótnią i wzajemnymi oskarżeniami do niczego się nie dochodzi. Pracę zakończyli w terminie i nie stracili swojego wynagrodzenia. Następnego dnia, po skończonej robocie, przyszli do pustelni San Millana z pięknie urzeźbionym kawałkiem odciętej belki, ofiarowując ja jako wotum dziękczynienia za dokonany cud.
Belka zyskała cudowną moc leczenia chorych nerwów, przy niej ludzie godzili się w sporach jakie toczyli przez lata i coraz więcej pielgrzymów chciało zabrać ze sobą choć małą drzazgę z tego niezwykłego drewna. Mnisi, chcąc ocalić pamiątkę cudu swego patrona, zamurowali belkę miedzy filarami, zostawiając tylko niewielki otwór, żeby można było palcami ją dotknąć.

Belka do dzisiaj znajduje się w tym samym miejscu w monasterio San Millan del Suso i wielu pielgrzymów przybywa specjalnie do tego klasztoru, by dotknąć tej liczącej 1500 lat cudownej belki.

Monasterio San Millán de Suso. Wnętrze klasztoru, w głębi miejsce zamurowanej drewnianej belki 
Monasterio San Millán de Suso.Miejsce zamurowanej drewnianej belki 

Krzyż San Millán


W klasztorze San Milan de Suso znajduje się dwunastowieczny alabastrowy pusty sarkofag ustawiony w miejscu, gdzie od VI do X w. znajdował się grób świętego Emilliana de Calgoa. Na wierzchniej stronie cenotafu znajduje się romańska rzeźba – o wyjątkowej wartości artystycznej – postaci świętego ubranego w pontyfikalny ornat z równoramiennym krzyżem, którego ramiona rozdwajają się, tworząc ośmioramienną rozetę, wystylizowaną na liście pokrzywy.

Monasterio San Millán de Suso. Wnętrze klasztoru. Sarkofag św..Emillina z Krzyżem San Millán
Krzyż San Millán
Krzyż ma wiele symbolicznych znaczeń, które w następujący sposób interpretuje Asociación Amigos de San Millán (Towarzystwo Przyjaciół św. Emilliana):

Ten krzyż symbolizuje ścieżkę, którą powinien podążać w życiu każdy mnich z klasztoru San Millán aby osiągnąć życie wieczne. Jest to też ścieżka każdego chrześcijanina. Każde z ramion ma trzy końcówki, dwie na zewnątrz i jedną do wewnątrz. Sumę stanowi liczba 12, symbol apostołów i jednocześnie świętego i grzesznego kościoła (wskazują na zewnątrz i do wewnątrz). Kontynuując ścieżkę do środka krzyża, przechodzi się przez liście pokrzywy , z których napar był wykonywany już w starożytności w celu oczyszczenia krwi. Droga do Boga jest bolesna, jak pokrzywa, ale oczyszcza cie od wewnątrz, tak jak napar z niej zrobiony oczyszcza krew. Liść dochodzi do trzech punktów otaczających centrum. Liczba 3 to Święta Trójca. Idąc dalej można poznać autentyczne oblicze Boga: Ojca, Syna i Ducha Świętego, by dojść do miejsca przeznaczenia – centrum krzyża, który tworzy rozeta z ośmioma liśćmi, to symbol ośmiu błogosławieństw. Kwiat w środku krzyża jest punktem, jednością z Bogiem.

Patron królestw Kastylii i Nawarry oraz współpatron Hiszpanii


Poemat epicki z XIII w., sławiący czyny Fernána Gonzáleza, hrabiego Kastylii, w bitwie pod Hacinas w 934 r., oraz w bitwie pod Simancas w 939 r. w któej wspólnie z królem Ramiro II z León i García Sánchez I z królestwa Pampeluny-Nájery stanął do walki z muzułmanami i w których zgodnie z legendą wspomagał chrześcijan San Millán pojawiając się w środku walki na białym koniu, ubrany w czarny habit i z mieczem w ręku.

Monasterio San Millán de Yuso. Widok z coro na prezbiterium koscioła i ołtarz główny
Monasterio San Millán de Yuso. San Millan w bitwie z Maurami. Obraz w ołtarzu głównym kościoła.
Monasterio San Millán de Yuso. San Millan w bitwie z Maurami.
Plaskorzeźba w portalu wejsciowym do klasztoru
San Millán został wyniesiony na świętego patrona królestw Kastylii i Nawarry, które zostały zobowiązane do płacenia podatków, nazywanych „Votos de San Millian” na rzecz klasztorów San Millan de Yuso i Suso. Władcy tych królestw bardzo sprzyjali klasztorowi San Millán, udzielając przywilejów i darowizn, doceniając ogromny wkład tutejszych mnichów w rozwój kultury i nauki. W bibliotece klasztornej zachowało się setki manuskryptów pisanych od VI w. w języku kastylijskim.

Od czasu bitwy pod Clavijo i uznania św. Jakuba za patrona i opiekuna wszystkich chrześcijan na Półwyspie Iberyjskim, zobowiązano wszystkie królestwa i księstwa chrześcijańskie do płacenia podatku na rzecz katedry św. Jakuba w Santiago de Compostela. Kastylijczycy odmawiali płacenia go twierdząc, że ich patronem jest San Millán. W 1373 r. sprawa stanęła w Cortezach i głosami kastylijskich deputowanych uznano San Millana za patrona Kastylii. W XVII w., kiedy rozwinęła się wielka debata na temat patronów, San Millan wspólnie z Santiago zostali uznani patronami Hiszpanii. 

Wspomnienie świętego Emilliana de la Cogolla obchodzone jest w kościele katolickim 12 listopada.

San Millán, patron Kastylii.
Jeżeli, mimo wszystko, będziesz wędrował z Najera do Santo Domingo de la Calzada omijając San Millan de la Cogolla, to wspomnij tego świętego delektując się lampką dobrego wina z regionu La Rioja.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz